SŁABE SPOTKANIE SOKOŁA.
Pogoń nie pozostawiła złudzeń w dzisiejszym meczu rozgrywanym w Kalsku i pokonała naszego Sokoła 5:0.
Niestety błędy i brak koncentracji były przyczyną słabego początku spotkania, kiedy to tracimy dwa gole. Jednak największą przykrą sprawą jest kontuzja Damiana Galanty. Popularny "Legia" w walce z przeciwnikiem naciągnął mięsień i nie mógł kontynuować gry.
Po zmianie stron zaczynamy trochę lepiej, jest kilka strzałów na bramkę przyjezdnych, ale to za mało na dobrze grającą dziś Pogoń Świebodzin, która strzela nam jeszcze trzy gole i wynik końcowy brzmi 0:5.