SŁABE SPOTKANIE SOKOŁA.
Nie takiej soboty spodziewali się zebrani kibice na boisku w Kalsku, gdzie nasz Sokół przegrał z Medykiem 5:0.
Już w pierwszych 45 minutach goście kilkakrotniezaskoczyli naszą drużynę i bez problemów prowadzili różnicą czterechbramek. Nie mogliśmy nic zrobić z szybkim i pewnym egzekutorem z Ciborza, bo właśnie jeden zawodnik drużyny przeciwnej siał spustoszenie pod naszą bramką.
Po zmianie stron zagraliśmy trochę lepiej, choć to nasz przeciwnik trochę "odpuścił" i mogliśmy kilka razy zagrozić bramce przyjezdnych. Niestety i w tej części spotkania tracimy gola i ponosimy srogą porażkę.W naszym zespole zabrakło trochę wiary w swoje umiejętności, trochę sił i woli walki, szczególnie przed przerwą. Jednak takie spotkania się zdarzają i trzeba przede wszystkim wyciągnąć wnioski z tego meczu, by w kolejnych potyczkach zagrać lepiej i skuteczniej.