Bizon Wilkowo - Spartak Budachów

Na mecz do Wilkowa wybraliśmy się z gołą zbieraną jedenastką (KOMUNIA) i wyjazd ten kosztował nas utratę trzech punktów. Po dość dobrej grze, patrząc na skład jaki pojechał, ale po własnych błędach przegrywamy z Bizonem 1:3. Honorową bramkę z rzutu wolnego strzelił Mateusz Lipiński. W końcówce meczu mogliśmy jeszcze nawiązać walkę o jeden punkt po tym jak przepięknym uderzeniem popisał się Paweł Mietlicki. Naszym zdaniem piłka po uderzeniu w poprzeczkę przekroczyła linię bramkową, ale sędzia liniowy znajdując się jakieś 15 metrów od linii bramkowej nie zauważył tego i bramka nie została uznana. Po tej decyzji nie wytrzymał jeden z naszych zawodników, który otrzymuje drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Gospodarze wykorzystują przewagę liczebną utrzymują wynik i wygrywają to spotkanie 3:1. Szkoda, bo mogliśmy rozegrać spotkanie w sobotę podstawowym składem, o co prosiliśmy przedstawicieli klubu z Wilkowa, jednak nie wyrazili na to zgody "wietrząc swoją szansę", co się im w pełni udało.